czwartek, 22 maja 2014

Szef mnie truje...

Czyli o AmbiSrur i innych - toksycznych gazach.
Wykładu na temat chemicznych pachnideł niestety nie zrobię, bo się na tym nie znam. ;) Zastanawiam się tylko czy to nie jest szkodliwe... Jak wieść gminna niesie chemia powoduje raka... Co zawiera taki gaz bojowy - nie wiem i mam to gdzieś. Wiem, że jest duszący i mam wrażenie jakbym wąchała moją mamę pod pachami. To coś naśmierdza pomieszczenie 2x2m co 15 minut. Ratunku!
W domu zrobiłam sobie sama po starym AirWicku naturalny odświeżacz (Aqua Mist - producent tego nie przewidział i zrobił odkręcaną butelkę :) Do wody dodałam kropelkę olejku lawendowego... Podobno warto dodać łyżeczkę sody, bo pochłania nieprzyjemne zapachy - tego jeszcze nie próbowałam, ale brzmi obiecująco. Soda pochłania wiele różnych syfów, więc może też zadziała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz